Moda na siłowni – jesteś trendy?
Dawne siłownie, w których chodziło tylko o to, żeby poćwiczyć, korzystając z profesjonalnego sprzętu, odeszły w zapomnienie. Dziś chodzi o coś więcej. Bywanie na siłowni to styl życia, sposób na codzienność, forma spędzania wolnego czasu i miejsce spotkań ze znajomymi. Wciąż oczywiście chodzi o kondycję, aktywność i bycie FIT, ale dochodzi do tego moda i trendy, które narzucają miłośnikom siłowni rytm.
Standardy
To co modne, przyciąga grono fanów. A tam, gdzie robi się tłoczno, tworzą się trendy. Stworzyły się więc i te, dotyczące siłowni. Są modne, organizowane cyklicznie zajęcia, są modne i mniej modne miejsca – oznaczanie swojej obecności w serwisach społecznościowych (meldowanie się), są hasztagi dotyczące określonych aktywności, w końcu jest również oczekiwany styl. Dress code na siłowni zmienia się tak samo, jak na wybiegach. To, co było modne kilka sezonów temu, dziś modne już nie jest. No a skoro wrzuca się fotkę, oznaczając popularne zajęcia w najmodniejszej siłowni w mieście, trzeba na nich dobrze wyglądać.
Moda jak na wybiegu
Nie jest żadną tajemnicą, że producenci odzieży sportowej bez problemu radzą sobie z nadążaniem za dyscyplinami. Powstają nowe kolekcje dla biegaczy, buty dla piłkarzy, sprzęty i odzież dla rolkarzy i narciarzy – czemu więc miałoby zabraknąć kolekcji na siłownię? Pośród najpopularniejszych marek znajdziemy więc buty, specjalne skarpetki i bieliznę, spodenki, legginsy w różnych długościach, t-shirty, bluzy, no i całą masę umilających trening gadżetów – bidony, liczniki spalanych kalorii, opaski na telefon i wiele, wiele innych.
Co jest modne na siłowni w 2018 roku?
Uwadze sportowców nie umyka najnowsza kolekcja marki Adidas. Alphaskin, to firmowana przez Ewę Chodakowską kolekcja, w której doceniono świetne wykończenie, smak i styl, staranność, no i to, co najważniejsze – czyli kwestie techniczne. Odzież funkcyjna Alphaskin sprawdzi się podczas intensywnego wysiłku i umili treningi. Ale nie tylko Adidas zaprezentował trendy 2018. Nowości znalazły się w katalogach każdego producenta odzieży sportowej.
Tylko styl, czy coś więcej?
Chodzi o to, żeby dobrze wyglądać. Bo jak się dobrze wygląda, to się człowiek od razu lepiej czuje. No a jak się lepiej czuje, to przyjemniej mu się ćwiczy. Ale nie tylko o pewność siebie chodzi. Profesjonalna odzież sportowa, to oprócz źródła lajków na facebookowych zdjęciach, również komfort podczas intensywnego wysiłku. Specjalne materiały odprowadzające wilgoć, odpowiednia cyrkulacja powietrza, swoboda ruchów – wszystko to docenia każdy, kto choć raz miał okazję ćwiczyć w prawdziwych ubraniach funkcyjnych.
Tylko czemu tak drogo?
Zestaw takiej odzieży to spory wydatek. Doliczając do tego koszt miesięcznego karnetu na siłownię, koszty cyklicznych zajęć, ewentualne gadżety lub koszt trenera – robią się całkiem pokaźne kwoty. Czy to wymóg krytyczny, bez którego nie da się ćwiczyć?
Oczywiście nie. Można oczywiście trenować z taką samą skutecznością w wysłużonej koszulce i spodenkach. Można odpuścić sobie największe/najmodniejsze siłownie, można zrezygnować z gadżetów. Być może zdjęcia nie przyciągną wówczas lawiny polubień, ale efekty treningu będą wciąż takie same.
Nie mamy absolutnie nic do ćwiczenia z lansem. Jeśli posiadasz na to pieniądze, jeśli chcesz je wydać w ten sposób, jeśli ćwiczenie w modnym stylu jest dla ciebie dodatkową formą motywacji – nie ma w tym absolutnie nic złego. Pamiętaj tylko o tym, że brak tego wszystkiego nie powinien być dyskwalifikujący. Jeśli na pytanie dlaczego nie poszedłeś na siłownię odpowiadasz sobie, że jeszcze nie kupiłeś modnych butów, oznacza to najpewniej, że szukasz wymówek.
Trochę tak, trochę tak
Na siłowni zobaczysz przekrój różnych ludzi. Zobaczysz najnowsze kolekcje i gadżety, o jakich filozofom się nie śniło, ale zobaczysz też ludzi ćwiczących w wytartych dresach. Zobaczysz sportowców, którzy ćwiczą z telefonem w dłoni i bez przerwy robią sobie selfie i takich, którym pozowanie nie przejdzie przez myśl – są skupieni na treningu.
A ty rób swoje. Bądź aktywny, rób coś dla zdrowia, coś dla siebie i rób to w swoim własnym stylu.
Odnajdź radość w aktywności
Takie same mięśnie zbudujesz w starej koszulce, co w nowoczesnej kolekcji, tyle samo kalorii spalisz na bieżni w legginsach bez metki, co w tych markowych. Ważne, żebyś chciał, ważne żebyś znał swój cel i miał chęci. Ważne, żeby sprawiało ci to radość, bo tylko ona jest na dłuższą metę wystarczającą motywacją.
źródło: Sportroom.pl
Dodaj komentarz